O tej historii, dowiedzieliśmy się przypadkowo, za pośrednictwem mediów społecznościowych. Byliśmy i nadal jesteśmy wstrząśnięci tym, w jaki sposób nadal traktuje się ludzi uczciwie i ciężko pracujących.

Sprzątaczka – zawód potrzebny, dlaczego więc nie jest szanowany?

Sprawa złego traktowania przez jednego z kierowników pracownic sprzątających była głośna – już zanim przyjmowałam się do pracy w ośrodku słyszałam o tym, jednak była to kwestia szeptana między ludźmi. Nikt głośno o tym fakcie nie mówił, że pracownice sprzątające są poniżane, wyzywane, zastraszane, śledzone przez kierownika, ponieważ bał się o swoją pracę – w tam tych latach trudno było cokolwiek zaleźć na rynku pracy i jeszcze trudniej w miejscowości, w której się zamieszkuje.

Macie mówić do mnie „Panie kierowniku!”

Słyszało się między pracownikami, że pan kierownik w środku nocy potrafi przyjechać na obiekt i sprawdzić czy pracownicy rzeczywiście sprzątają i jak sprzątają. Pan kierownik kazał tytułować się dyrektorem i był uprzejmy tylko dla pracowników wyższego szczebla, natomiast pracownicy na niższych stanowiskach byli dla niego złem koniecznym. Ja pracowałam w administracji. Nie odczuwałam tego by pan rzeczywiście był niemiły dla pracowników w biurze. Wręcz przeciwnie, zawsze och i ach. Kiedy przychodził do biura miało się wrażenie obserwując go, że to co „jego” pracownicy mówią było na wyrost. Sprawa jednak się zmieniła, gdy w okresie ferii zimowych na obiekcie doszło do incydentu polegającego na tym, że wspomniany pan kierownik przy klientach zwyzywał jedną z pań sprzątających używając bardzo niestosownych słów i ją popchnął. Sprawa od tego czasu ujrzała światło dzienne. Ktoś powiadomił telewizję i zrobił się szum medialny, pan kierownik uciekł na zwolnienie lekarskie, dyrektor główny jednak nie podejmował żadnych działań przeciwko niemu, jedyne co zrobił to na okres szumu przeniósł pana kierownika na inne stanowisko pracy. Nie wiem jaki był końcowy efekt w sądzie pań kontra pan kierownik, ja zdążyłam już z tej firmy odejść.

Na dzień dzisiejszy nie ma już tej firmy w takim formacie jak była kiedyś kiedy zaistniała sprawa mobbingu, firma została przekształcona a niektóry personel zarządzający usunięty w tym również pan kierownik.

Autor anonimowy