Jestem Ewelina Salwuk-Marko. Kobieta 30+, żona, matka 3-letniego chłopca. Mieszkam we Wrocławiu od ponad 12 lat. W bloku, na 25-letnim kredycie. Jestem dziennikarką i PR-owcem – z wykształcenia i zamiłowania.
Pochodzę z Doliny Baryczy na Dolnym Śląsku. Wychowałam się w małej, spokojnej mieścince otoczona dużą rodziną. Miałam ogromne szczęście spędzić tak spokojne i beztroskie dzieciństwo. Niestety wychowywana pod kloszem „ochów i achów” „cudowna i najlepsza Ewelinka” popadła w samozachwyt i egoizm.
Na studiach doznałam kulturowego i mentalnego szoku. Że ta cudowna Ewelina sobie nie radzi i szybko musiałam wziąć się w garść, bo dotarło do mnie, że pusta lodówka wcale nie jest czymś fajnym. Pracowałam i studiowałam dziennie – tak zrobiłam licencjat. Pracowałam i studiowałam zaocznie – tak zrobiłam magisterkę. Odbyłam kilka kursów i szkoleń. Dostawałam wiatr w żagle, czułam że naprawdę dużo potrafię i jestem w tym świetna. Szczególnie, że niedługo miałam skończyć 30 lat.
Jak każdy nieraz popełniłam błędy i ponosiłam ich konsekwencje. Wiem, że dwa razy nie popełniłam tych samych błędów, każda porażka uczyła mnie czegoś nowego. Porażki pozwoliły mi także wybrać odpowiednią ścieżkę kariery, którą podążam już od ponad 12 lat.
P.S Dziękuje wszystkim, którzy wierzyli i nadal wierzą w mój projekt!
Dziękuję Jagodzie www.jgramala.pl, która wykonała dla mnie zdjęcia oraz modelce Paulinie Dymce!
Ogromne podziękowania dla Pani Ilony Przetacznik www.managerkaumow.pl za wsparcie!